wtorek, 7 grudnia 2010

Partnerstwo i samotność we dwoje

Mój mąż uprawia sport późnym wieczorem. Nie chce mi się tego robić razem z nim, ale co mam z sobą począć?

Musisz sprawić, aby także twoje ustalenia dotyczące wol­nego czasu były obowiązujące. Jeśli nie ma równowagi, szybko pojawia się niechęć i frustracja.
 Dlatego każdy po­winien mieć do dyspozycji czas dla siebie, który może spę­dzić zgodnie z własnymi upodobaniami. Ponury nastrój w związku partnerskim ma wpływ na stosunki pomiędzy rodzicami a dzieckiem. Jeśli problemy nie zostaną poko­nane, to członkowie rodziny będą niechętnie brali udział w procesie wychowania i pracy. Gdy w grę wchodzą dzie­ci, matki są czasem bardzo dominujące. Być może jest to przyczyną, dla której ojcowie uciekają w pracę, sport itd.

Rada

Przekaż nieco odpowiedzialności innym. Dzięki temu będziesz miała więcej czasu dla siebie. Zaplanuj jeden wieczór (dzień) w tygodniu na własne zajęcia, które sprawią przyjemność wam obojgu. Kino, pływalnia, taniec, spacery - w razie konieczności może­cie od razu zarezerwować inny termin. Słuchajcie wza­jemnie swoich słów. Ustalcie chwilę na rozmowy, na przy­kład 20 minut, podczas których nikt wam nie będzie przeszkadzał. Zaplanujcie kiedyś także podróż weeken­dową bez dziecka (teraz wydaje się to wam pieśnią przy­szłości, ale marzenia dodają skrzydeł). Dziadkowie zwykle nie odmawiają spędzenia weekendu z wnukiem czy wnuczką, a dziecko od około roku bez problemu znosi już rozłąkę z rodzicami trwającą około dwóch dni. Wprowadźcie rytuały w dzień codzienny. Z terapii ro­dzinnej wywodzi się teza, że rytuały nadają związkowi sta­bilność, a świadomie spędzany wspólnie czas utrzymuje związek w trwałości. Jeśli jesteś zdania, że sytuacja zabrnęla już zbyt dale­ko, nie obawiaj się uczestnictwa w seminariach (oferty wfachowych czasopismach, poradniach rodzinnych itd.), podczas których możecie odświeżyć wasz związek.

Mój mąż i ja tak pięknie wyobrażaliśmy sobie życie w rodzinie. Teraz jednak nasze partnerstwo nie wystarcza. Jakie powinniśmy zastosować hamulce?

Rytm dnia w pierwszym roku życia dziecka jest zdetermi­nowany jego potrzebami. Spokojne godziny we dwoje na­leżą do przeszłości, w wasz związek wkradła się pewna nie­równowaga. Wskutek życia z niemowlęciem może się pogłębiać frustracja, która będzie napędzać diabelski krąg, z którego możecie wydobyć się tylko wspólnie. Abyście ja­ko para nie popadli w sytuację kryzysową, powinniście najpóźniej po około pół roku pomyśleć znowu o sobie. Nie będzie to wcale oznaką egoizmu i nie powinny was z te­go powodu dręczyć wyrzuty sumienia.

Nie jestem jeszcze gotowa na gwałtowną namiętność w łóżku, a mój mąż odwrotnie. Jak sobie z tym poradzić?

Najprawdopodobniej tobie zależy bardziej na większej dawce czułości niż seksu. Dajesz swemu dziecku tak wie­le pieszczot, że chciałaby przynajmniej odrobinę otrzymać z powrotem. Ojcom natomiast często się wydaje, że dla partnerki liczy się tylko dziecko i czują się zaniedbywani. pomocą seksu chcieliby powrotu do swej pozornie i raconej roli jako partnera. Porozmawiajcie o swoich uczuciach, abyście rozumieli także poteeby drugiej oso by i nikt nie zamykał się w sobie.  Przysłowie terapeutów brzmi: kobiety płacą seksem za czułość, a mężczyźni czułością za seks. Dotyczy to wielu związków, przede wszystkim par tuż po narodzinach dziecka. Zawsze powinno się akceptować odmowę seksu, jednak droga poprzez czułość otwiera często zamknięte drzwi. Pod względem naukowym konieczność doznawania i dawania czułości jest warunkiem zdrowia. Całowanie, głaskanie i wzajemne masowanie jest nie tylko piękne, ale także zdrowe. Jeśli ktoś doznaje czułości i daje ją, jest mniej podatny na choroby, wzmacnia się jego układ immunologiczny, likwiduje się hormony stresu i niweluje napięcie mięśni. Tak jak w początkach waszego związku, wiele zależy od pełnego szacunku i delikatnego wzajemnego trakto­wania się. Wiele kobiet odczuwa seks po porodzie swo­bodniej niż kiedykolwiek. Czasami jednak bóle podczas kulminacji mogą być objawem problemów psychicznych, które mają swe źródło w samym porodzie. Często także mężczyźni mówią, że muszą najpierw poradzić sobie z przeżyciem porodu. Nacięcie krocza, próżnociąg, czy poród kleszczowy, może przysłonić znaczenie sfer erogennych twojej partnerki.

Od którego tygodnia po porodzie możemy znowu uprawiać seks?

Zawsze zalecano, aby z „pierwszym razem" po porodzie poczekać na ustąpienie wydzieliny z pochwy, tak zwanych odchodów, aby zapobiec niebezpieczeństwu infekcji. Dziś lekarze ginekolodzy nie są tak zasadniczy. Jeśli po poro­dzie czujesz się dobrze, nie odczuwasz żadnego bólu i przede wszystkim masz ochotę na seks, powinnaś wyko­rzystać nastrój i pielęgnować także fizyczną bliskość. Jeśli odchody jeszcze nie ustąpiły, możesz dla zapobieżenie in­fekcjom stosować prezerwatywy. Pamiętaj o odpowiedniej antykoncepcji - przede wszystkim wtedy, gdy nie karmisz dziecka wyłącznie piersią!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz