Od dziecka karmionego piersią do łakomczucha

W pierwszych sześciu miesiącach życia niemowlęta nie potrzebują niczego innego poza pokarmem matki lub go­towej mieszanki ze składnikami odżywczymi i substancja­mi czynnymi odpowiednimi dla tego wieku. Jednak z cza­sem, przy uwzględnieniu wyjątkowo intensywnego rozwoju w pierwszym roku życia, zaczyna brakować waż­nych dodatkowych substancji, takich jak witaminy. Większość pediatrów zaleca przejście do posiłków ro­dzinnych w wieku sześciu miesięcy, przy czym zawsze w większym stopniu powinno się uwzględniać indywidu­alne potrzeby niż narzucony plan działania. Być może wy­godniej jest wprowadzać inne produkty nieco wcześniej, ponieważ właśnie dziecko zostało odstawione od piersi. Jednak twoje dziecko może nie mieć wcale ochoty na je­dzenie łyżeczką i możesz przesunąć dokarmianie jeszcze o około 1-2 tygodnie. Może się też okazać, że ze względu na alergię musisz poczekać na inne produkty, aż organizm dziecka lepiej przyzwyczai się do nieznanych substancji.

Wniosek jest jeden: nie ma co się spieszyć z posiłkami rodzinnymi!

Innym argumentem przemawiającym za jedzeniem ły­żeczką jest ciekawość, jaka ogarnia dzieci około szóstego miesiąca życia. Chcą poznawać świat, także za pomocą łyżki, papki i talerza. Wykorzystaj naturalną ciekawość dziecka i zapoznaj je z marchewką, ziemniaczkami i całą resztą. Często niemowlęta w wieku od około 6 miesiąca chcą sięgać po skórkę od chleba czy sucharki. Pierwsze ząbki są niezmiernie zadowolone z (nieslodzonych!) po­traw stałych.