Dzieci potrzebują rytuałów

Rozwój dziecka przebiega gwałtownymi skokami. Obser­wowanie zdolności przystosowawczych dziecka do no­wych warunków życia jest fascynującym zjawiskiem. Dziecko przyjmuje bodziec, który pasuje do konkretnego schematu i magazynuje go w swej pamięci jako doświad­czenie. Nauka dziecka polega na tym, że może zmienić swe zachowanie na podstawie przeżytych doświadczeń. Dojrzewanie oznacza rozwój, który dokonuje się bez względu na zewnętrzne wpływy. Oba te procesy mają wie­le wspólnego z umiejętnością postrzegania świata przez dziecko. Dzięki dojrzewaniu i nauce już po mniej więcej pierwszych trzech miesiącach pojawiają się pierwsze świa­dome ruchy. Pełne miłości wspieranie i czułość rodziców pomaga­ją małemu człowiekowi w optymalnym rozwoju jego po­tencjału życiowego. I dlatego zawsze dziecko i jego po­trzeby powinny być na pierwszym planie. Zbyt duża ilość bodźców nadmiernie przeciąża dziecko i w najgorszym przypadku może doprowadzić do zaburzeń rozwojowych. Pokazuj dziecku rzeczy nowe i ciekawe, tak długo jak bu­dzą one jego zainteresowanie. Czasami nastrój dziecka zmienia się z sekundy na sekundę. Zaczyna bujać w ob­łokach i „wycofuje się", aby mieć chwilę spokoju. Może też zacząć płakać i wtedy musisz się zatroszczyć, aby mo­gło uniknąć nadmiaru wrażeń. Dzięki opiece nad dzieckiem wspierasz jego inteligen­cję, mowę i motorykę, które nie rozwijają się liniowo, ale skokowo. Czasem dziecko jest w stanie przeskoczyć pew­ne etapy, ominąć je lub przybrać wolniejsze tempo. Nig­dy nie powinnaś występować wbrew indywidualności twego dziecka i nie żądać od niego rzeczy, którym nie mo­że sprostać.