Urlop rodzicielski

Codzienny chaos towarzyszący życiu z dziećmi, szczegól­nie w pierwszym roku ich życia, jest niemal gotowym ma­teriałem na film. Główni bohaterowie nie mają na to wiel­kiego wpływu, czy będzie to dramat, komedia czy thriller. Uświadamiamy sobie tylko gwałtownie, jako para ko­chanków dnia wczorajszego, że nie jest to dalszy ciąg ro­mansu. Im szybciej odnajdziemy się w rzeczywistości, tym lepiej. W końcu założenie rodziny nie jest drogą do gor­szego, ale do innego stylu życia. Tylko wtedy, gdy zaak­ceptujemy zmiany, możemy się rozwijać normalnie jako członkowie rodziny. Na szczęście wielu rodziców zapomina o pierwszych nieprzespanych nocach, kolkach trzymiesięcznych, oba­wach przy pierwszym przeziębieniu i zwątpieniu przy oka­zji rytmu spania dzieci. Ciągle tworzą parę. Stosunki part­nerskie są podstawą wzbogacającego życia rodzinnego. Tylko w stabilnym, charakteryzującym się miłością i sza­cunkiem związku, możemy być wzorem dla dzieci i wy­chować je na stabilne osobowości. Dlatego pielęgnacja stosunków partnerskich jest szczególnie ważna w pierw­szym roku życia dziecka, który przebiega zwykle bardzo burzliwie. Dyskusja na temat podziału urlopu wychowawczego, na temat pracy zawodowej kobiet, zasiłków, wypłacanych przez państwo, powinna być prowadzona wspólnie. Czas spędzony razem powinien być na pierwszym miejscu, ale w tym momencie pojawia się pytanie o opie­kunki do dzieci, dziadków czy niań, które mogą częścio­wo przejąć opiekę nad dzieckiem. Jednak powinniśmy mieć na uwadze stwierdzenie Antoine de Saint Exupery ..Kochać to nie znaczy patrzeć na siebie, lecz patrzeć ra­zem w tym samym kierunku".