wtorek, 7 grudnia 2010

Dobre uczynki dla ciała i duszy

Ciągle jeszcze boli mnie w miejscu nacięcia krocza. Czy muszę czekać z rozpoczęciem ćwiczeń, aż wszystko się wygoi?

Powinnaś potraktować poważnie bóle wszelkiego rodza­ju. Zanim rozpoczniesz ćwiczenia, uzyskaj pozwolenie od położnej czy ginekologa.
Gojenie się ran, szczególnie w okolicy krocza i oczywiście po cięciu cesarskim, może przebiegać bardzo różnie. W przypadku nacięcia krocza może to trwać 2-3 tygodnie, przy cięciu cesarskim kolej­ne dwa tygodnie.

Czy także po cięciu cesarskim warto ćwiczyć?

Poczynając od pierwszego tygodnia możesz w pozycji na plecach z rozłożonymi szeroko ramionami i opartymi na podłodze stopami tak wysoko unosić miednicę, abyś opie­rała się na podłodze tylko górnym odcinkiem kręgosłupa. W okresie karmienia piersią potrzebujesz i zużywasz wię­cej kalorii niż w okresie ciąży, jednak nieco mniej białka. Wyjaśnia to, dlaczego prawdopodobnie masz większą ochotę na słodycze, zamiast na mięso, ryby i produkty mleczne. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest zapotrzebo­wanie płodu na białko w celu budowy tkanki mięśniowej, natomiast w pierwszych miesiącach po porodzie na pierw­szym planie jest rozwój mózgu. Węglowodany i nasycone kwasy tłuszczowe są ulubionymi źródłami energii. Nie mu­sisz jednak od razu sięgać po czekoladę i miśki z galaret­ki. Znacznie korzystniejsze - także dla twojej figury - są zdrowe słodycze (duży wybór jest w sklepach z żywnością ekologiczną) i produkty z pełnego przemiału.

 Karmię dziecko piersią. Kiedy mogę  rozpocząć dietę odchudzającą?

Ismieje niebezpieczeństwo, że w wyniku konsekwentne­go głodzenia się zatrzyma się produkcja mleka, a twój organizm nie będzie zaopatrywany w wystarczającą ilość składników odżywczych. Szybkie chudnięcie nie dodaje urody, tylko powoduje, że będziesz wyglądała starzej. Wa­łeczki tłuszczu na brzuchu, udach i biodrach powinnaś ra­czej zlikwidować uprawiając sport i poddając się masa­żom. Matki karmiące i tak nie muszą się troszczyć o chudnięcie, ponieważ podczas karmienia kilogramy nik­ną same z siebie. Wspieraj swoją figurę i zdrowie raczej dzięki wyważonemu, zdrowemu odżywianiu, dzięki cze­mu miesięcznie stracisz 1-2 kilogramy.

Brzuch i piersi - te okolice sprawiające najwięcej problemów - jak sobie z nimi poradzić?

Skóra i tkanka mięśniowa są podczas ciąży poddawane poważnym obciążeniom, włókna mięśniowe często ule­gają uszkodzeniu. W efekcie pozostaje obwisły brzuch i pupa, rozstępy ciążowe, a po zakończeniu karmienia miękkie piersi. Jednak niewielkie pielęgnacyjne zabiegi pomogą ci odzyskać utraconą sprężystość i gładką skórę. Na brzuch dobry jest masaż punktowy ze szczypaniem, który możesz włączyć do swego planu dnia: pachnący olejek do masażu, np. z dodatkiem arniki, wspiera dzia­łanie masażu. Kciukiem i palcem wskazującym szczyp każdy centy­metr skóry na brzuchu, do chwili, gdy lekko się zaczer-wieni i smaruj brzuch kremem przeciwko rozstępom cią-żowym. Do programu należy oczywiście także trening mięśni brzucha. Suchy masaż za pomocą szczotki, na­przemienne prysznice i specjalne kremy do piersi są dla twojego biustu jak fontanna piękności (jeśli jednak karmisz piersią, nie powinnaś stosować do piersi żadnych pro­duktów perfumowanych, to może zdenerwować nie­mowlę). Dla kształtnej pupy najlepsza jest gimnastyka. Gładką skórę zapewnia zawijanie w algi, które może nawet wy­równać lekkie wypukłości.

Teoretycznie wszystko wiem o depresji poporodowej, a jednak mnie dopafiła. Co mogę z tym zrobić?

Niezależnie od zwyczajów i obyczajów na całym świecie pomiędzy trzecim a dziesiątym dniem po porodzie można zaobserwować typowy „smutek" kobiet (baby blues), któ­ry nie ma nic wspólnego z uwarunkowaniami kulturowy­mi i społecznymi. Każda kobieta może popaść w depresję, nieważne czy zamężna, czy w stanie wolnym, czy zabez­pieczona finansowo, czy w trudnej sytuacji, czy nakiero­wana na rodzinę, czy karierę. Przyczyną jest radykalne i bardzo szybkie przestawienie się gospodarki hormonal­nej. Poziom estrogenów gwałtownie opada, progesteron - hormon uspokajania, nie jest już produkowany i znikają endorfiny, „hormony szczęścia". „Wielki smutek" może więc dotknąć i ciebie. Najlepszym lekiem jest po prostu po­zwolić płynąć Izom, nie udawać silnej kobiety i pozwolić sobie na pieszczoty z dzieckiem. Stwierdzono bowiem, że częste dawniej depresje okresu poporodowego pojawiają s'ę znacznie rzadziej z chwilą wprowadzenia systemu rooming m (dziecko w jednym pokoju z matką), a matki czu­ją się znacznie lepiej, gdy mają dziecko obok siebie. Poważna, ale rzadko występująca psychoza okresu po­łogu może być skutkiem porodu, jeśli kobieta cierpiała już wcześniej na poważne zaburzenia psychiczne. Trzeba wte­dy koniecznie zasięgnąć rady lekarza.

Okres połogu i depresja poporodowa, której się tak obawiałam, są już dawno poza mną. Co sprawia, że teraz znowu jestem niezadowolona?

podczas ciąży wspierałeś swoją żonę i stworzyłeś jej opty­malne warunki do ciąży i porodu, to jest właśnie najlep­szy start w kontaktach pomiędzy tobą a twoim dzieckiem. Tak samo jak matka wysyłasz sygnały, chcąc nawiązać z nim kontakt, na przykład podczas pierwszej kąpieli, kie­dy bierzesz dziecko na ręce i głaszczesz. Nie pozostaniesz na marginesie, jeśli nastawisz się na nawiązanie kontaktu z dzieckiem i będziesz mieć świadomość jego potrzeb, któ­re - poza karmieniem piersią - możesz zaspokajać tak sa­mo jak twoja partnerka. Szybko zapomnij o wszelkich wyrzutach sumienia i po­czuciu winy. Oprócz szczęścia i radości znalazłaś się teraz w całkiem nowej sytuacji, z którą musisz sobie poradzić. Inaczej niż ojciec, który zwykle zajmuje się swoją pracą zawodową, jesteś konfrontowana z izolacją, samotnością i nadmiernym obciążeniem, jakie niesie ze sobą dzień co­dzienny z noworodkiem. Jeśli ktoś był przed urlopem ma­cierzyńskim przyzwyczajony do tego, że w pracy zawo­dowej był doceniany i chwalony, bardzo trudno znosi sytuację, gdy nagle, przez 24 godziny na dobę musi za­spokajać potrzeby dziecka. Dlatego powinnaś szukać kon­taktu z innymi matkami w grupach dzieci raczkujących, grupach wsparcia dla kobiet karmiących i innych grupach dla niemowląt, aby codzienność cię nie przytłoczyła. Je­śli twój partner jest w domu wieczorami i podczas week­endu, może cię spokojnie zastąpić - wtedy możesz wresz­cie zrobić coś dla siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz